IL PO
Duzo jest rzeczy zludnych, duzo nam sie wydaje i tak naprawde bardzo niewiele widac przez mgle. Najwazniejsze jest to, kto te mgle tworzy, kto wodzi za nos i kto rozdaje karty. My, jestesmy w stanie. (raroika)
Wrocilismy z Polski. Dziwnie jest byc gosciem we wlasnym domu. Jeszcze bardziej kocham te miejsca, jeszcze bardziej za nimi tesknie, wrocimy tam, bedziemy wracac regularnie. A tymczasem wycieczka. Wloskie Alpy. U zrodla rzeki Po. U stop Monviso. Natrafilismy na swietny, tajemniczy klimat, mgla, deszcz, cisza. Dotarlismy nad jezioro Fiorenza, ktorego widac bylo tylko kawalatek, bo mgla w wyzszych partiach gor byla naprawde gesta i nawet robienie zdjec wydawalo sie byc kompletnie bezsensowne. Wrocimy tam jeszcze, przy lepszej pogodzie i tym razem zjemy salatke z supermarketu nad jeziorem Fiorenza, ktore nie wydaje sie byc jedynie kaluza.
świetnie się prezentujesz :) Poklikałam w linki :)
RispondiEliminaJakie piękne miejsca. Sama chętnie bym tam pojechała.
RispondiEliminafajna bluzka
RispondiEliminahttp://iamemilia.blogspot.com/