sth for a rainy day

Byl pewien sloik na marzenia, 

Byla w nim schowana gleboko,

Bylo cicho.

(raroika)

Dlugi wielkanocny weekend jakos nie pocieszal dobra pogoda. Nadal pada i dziwnie bylo mi wstac z lozka, za oknem zamiast slonca, ktore zawsze odbija sie w lustrze i trafia prosto w moja twarz, tym razem byly tylko ciemne chmury i deszcz. A wracajac do Wielkiej Nocy, dopiero sobie uswiadomilam, ze byly to moje pierwsze swieta bez kolorowych pisanek, kurczaczkow i baranka z cukru, a zamiast typowego lanego poniedzialku, mielismy domowke. Zupelnie tak jakby tych swiat nie bylo. 

OOTD w deszczu, ale nie bylo az tak zimno. Czarna mini, t kolejny dowod na to, ze sama nie wiem co kryje sie w mojej garderobie. Spodniczke mialam na sobie pierwszy raz, ale zdazyla juz przelezec w garderobie sporo czasu. 

Teraz juz tylko 3 dni i od piatku znowu dluzszy weekend, potem majowka. Moze by tak ktos pomyslal o zalatwieniu dobrej pogody na te dni, rower mi sie kurzy!

Zapowiedz kolejnego wpisu?
Elegancja, ale nie w black&white.

_______________________________

narzutka - PresKA

koszula - F&F

spodniczka - Allegro

rajstopy - TrendyLegs

buty - Allegro

torebka - Allegro

zegarek - Vintage

bransoletka - Rings&Tings

kolczyki - DressLily

miejsce - Barge (IT) 

_______________________________