FRANCE AGAIN


Chcac, nie chcac, cos wycina mi godziny z terminarza. Puste miejsca wypelnia jakby czasna dziura albo innym swiatem. Jak zwal tak zwal. W efekcie, kazdego dnia przezywam maly szok, maly wstrzac i setki niedowierzan. W kolko, na okraglo, na nowo, systematycznie. (raroika) 

Krotki wypad nad francuskie morze, niestety juz sie skonczyl. Zostalo mi po nim tysiac kilka zdjec i opalenizna, ktora tym razem (wyjatkowo) nie jest jednoczesnie poparzeniem pierwszego czy drugiego stopnia. Rzecz jasna, przychodze z kolejna stylizacja. Czemu zaczynam czuc sie najlepiej w czerni i bielli, skoro jest lato i powinno byc pieknie, kolorowo? Do tego wzielam sie w koncu za moj kanal na yt i postanowilam dodawac video dosc regularnie. Problem w tym, ze nie mam czasu zmontowac nagranych wczesniej filmow. W tym, ktory widzicie ponizej macie tez mala zapowiedz kolejnej stylizacji (rowniez na lazurowym wybrzezu). Bedzie powniez video, w ktorym pokaze wam jak konturuje twarz (o ile na zewnatrz jest mniej niz 40 stopni, o ile mam czas i o ile mi sie chce).


| sukienka - sh | narzutka - dresslink | bransoletka - dresslink | buty - allegro | pasek - sheinside | okulary - lovelywholesale












Commenti

  1. Świetna stylizacja. Czerń uwielbiam w połączeniu z bielą :) narzutkę bym przygarnęła :)

    RispondiElimina
  2. Such a pretty outfit! I love the shoes ! :)
    www.aduaa.blogspot.com

    RispondiElimina
  3. You look so pretty !
    Xoxo

    atwednesdaysiwearpink.blogspot.pt

    RispondiElimina
  4. piękne widoki! fajny wakacyjny look :)

    RispondiElimina
  5. Ja uwielbiam czerń nawet latem ♥
    Super zdjęcia :)

    http://nastriala.blogspot.com/

    RispondiElimina
  6. super stylizacja !
    Zostałaś u mnie nominowana do Liebster Blog Award :)

    RispondiElimina

Posta un commento